Jump to content

Warframe wkracza w pętlę czasu w nadciągającym Paradoksie Duviri


[DE]Mag

Recommended Posts

Warframe The Duviri Paradox expansion

Warframe wkracza w pętlę czasu w nadciągającym Paradoksie Duviri
Autor: Sam Greer

 

Długo wyczekiwane rozszerzenie zostało przedstawione wraz z kolejną aktualizacją podczas tegorocznego TennoConu.

 
Tegoroczny TennoCon — coroczne wydarzenie skupiające się na Warframe — było czymś więcej niż wglądem w przyszłość gry. Zapowiedź nowej gry, Soulframe, oraz przejście Digital Extremes do roli wydawcy, otwierają wrota nowych możliwości. Nawet pośród tych wielkich ogłoszeń, Warframe pozostało w centrum uwagi. Oprócz długo wyczekiwanego przedstawienia Paradoksu Duviri — który został ujawniony po raz pierwszy w 2019 roku — miało miejsce także niespodziewane ogłoszenie kolejnej aktualizacji, Veilbreaker. Wszystko to będzie miało miejsce pod kierownictwem nowej dyrektorki kreatywnej Rebecci Ford (wcześniej dyrektorka społeczności Warframe).  

Kiedy Ford zaczynała 10 lat temu nie mogła wiedzieć o świetlanej przyszłości, która czekała ją i firmę. Odegrała kluczową rolę w tworzeniu specjalnej relacji Warframe ze społecznością, umożliwiając powstawanie historii takich, jakie spotkały np. filipińskiego artystę, Lendela Fajardo, który był w stanie utrzymać swoją rodzinę dzięki pieniądzom uzyskanym przez skórki w programie TennoGen.


„Byłam 20-letnią stażystką, a teraz jestem dyrektorką kreatywną Warframe” – mówi. "Znajduję się na tej nowej pozycji i muszę być bardzo ostrożna, aby nie zaprzepaścić całego zaufania, na które zapracowaliśmy. Cała budowana przez lata relacja ze społecznością jest warta tylko tyle, co ostatnie potknięcie." Ford jest jednak wdzięczna, że nie wszystko spoczywa na jej barkach. "Wiem, że jeśli się potknę, to nie wyląduję na twarzy, ponieważ mam wspaniały zespół."

Przejście Ford od zarządzania społecznością do przejęcia sterów Warframe w rzeczywistości rozpoczęły się pół roku temu, w kwietniu przed aktualizacją Anioły Zarimana - dodatku, który uznałem za pociągający w każdy właściwy sposób, który gwarantował atmosferę i poczucie znajomego miejsca, z których tak słynie Warframe. Choć Ford jest z niego dumna, czuje się także odpowiedzialna za niedociągnięcia, takie jak obecne w dniu premiery błędy. "Powinniśmy byli wstrzymać aktualizację jeszcze tydzień… ale z wielu powodów nie mogliśmy. Wtedy zaczęłam rozumieć te powody. Każdy szczegół ma znaczenie. Podejmujesz setki małych decyzji dziennie, a ich efekty się kumulują. Nie możemy przesunąć premiery. W ostatnim tygodniu przed premierą przygotowaliśmy już stabilniejszą wersję, a to bolało najbardziej."

Prime Time
Najbliższa przyszłość gry została już poruszona przed TennoConem, wraz z ogłoszeniem najnowszej Warframe, która otrzyma wariant Prime: Khora, wraz z jej wiernym towarzyszem Venari. Digital Extremes przedstawili także całkowicie nowego Warframe'a: projekt inspirowany wilkołakiem stworzony przez Joe Madureirę, znanego z pracy nad Darksiders. Chociaż Ford upierała się, że sam Warframe inspirowany wilkołakiem nie byłby wystarczająco dziwny dla Warframe i obiecała, że podejdą do tego tematu trochę inaczej.


Kolejna aktualizacja wypełni pustkę przed nadejściem Duviri: niespodziewane ogłoszenie Veilbreaker. Ta aktualizacja zostanie rozłożona na dwie części: Jedna z nich będzie jednoosobowym doświadczeniem z perspektywy Kahla-175, który zgodnie z tytułem wyłamie się spod wpływu woalu, aby poprowadzić powstanie przeciwko siłom Narmer. W drugiej części Veilbreaker będzie także oznaczał powrót zabójczych Archonów z Nowej Wojny, którym stawić czoła będzie można podczas tygodniowych misji. Te misje będą przyznawać postęp w nowym systemie rozwoju.

Fani byli przede wszystkim skupieni na Paradoksie Duviri, a Digital Extremes w końcu uchyliło rąbka tajemnicy na temat znacznej części tej dużej aktualizacji. Po latach spekulacji fani mogli w końcu lepiej zrozumieć, o co chodzi w Duviri. Przynajmniej częściowo. Całość wygląda szalenie.

„To jest historia Włóczęgi” – mówi Ford, potwierdzając powrót postaci z alternatywnej rzeczywistości, która po raz pierwszy pojawiła się w Nowej Wojnie. "Motywem i osobistą historią w tej sytuacji jest nadawanie sensu życiu, nad którym zdajesz się nie mieć kontroli. Naprawdę pogrywamy z ciemnością… wielu ludzi uważa, że nie ma sensu próbować, kiedy rządzi ktoś inny, kiedy kto inny jest odpowiedzialny za usunięcie koloru z Twojego życia i całego świata. Czasami możesz nie zdawać sobie z tego sprawy, ale ludzie chcą Ci pomóc, i to Twoim obowiązkiem jest przyjąć ich pomoc."


W tej aktualizacji gracze przejmą kontrolę nad Włóczęgą (możliwe w ich przeszłości) w Duviri; dziwny, niemal bezbarwny świat wewnątrz Pustki, w której uwięzieni są wewnątrz nieskończonego cyklu. Nie mogą umrzeć, ale nie mogą też uciec. Pętle czasu stają się popularne w grach, prawda? Duviri jest rządzone przez Dominusa Thraxa, króla, którego humory każdego dnia kształtują świat, oraz jest osobą, która więzi tam Włóczęgę — tutaj Ford sugeruje, że może być on nam bliższy, niż się to wydaje.

"Jeśli Włóczęga jest wersją Tenno, która nie została uratowana, co jeszcze może tam być?"

Bez pancerza
Niezależnie od tego, kim są, ich królestwo jest dziwacznym światem, stworzonym z latających wysp, gigantycznych posągów i "smoków", wyglądających jak mechaniczne węże. Choć większość koloru uleciała z tego świata, tu i tam można znaleźć jego resztki. To, czym Warframe może być i jak może wyglądać, znacznie się rozwinęło w ciągu dekady, ale obecnie to jest jego najśmielsze przedsięwzięcie.

"Nie jestem pewna, czy bylibyśmy zdolni do stworzenia Duviri trzy lata temu" – mówi Ford. "Dzięki całej tej technologii i optymalizacjom, którymi się obecnie zajmujemy, możemy stworzyć ten dziwny, pełen przestrzeni otwarty świat… są też portale, więc znajdą się miejsca przyjazne dla Warframe'ów." Jednak te ulepszenia mają też swoją cenę, więc niektóre ze starszych opcji graficznych, które nas ograniczają, wkrótce zostaną wycofane, abyśmy mogli dalej się rozwijać. "To jeszcze nie czas, ale może, może w tym roku."


Rozgrywka Duviri jest oparta na elementach roguelite, odcięciu graczy od ich potężnych Warframe'ów i rozpoczęciu gry od nowa każdego dnia, budując swoje umiejętności — ale dostępny będzie też ogólny postęp, który uczyni gracza silniejszym. "Pomysł resetowania czasu i dni zawsze był integralną częścią Duviri" – wyjaśnia Ford. "A część roguelite wzięła się z tego, że kiedy bawimy się z czasem w dziwny sposób, a gracze mają dostęp do całego swojego arsenału, możemy zapewnić dostęp do sprzętu i systemów, które pozwalają na niepowtarzalne doświadczenia i wyzwania każdego dnia na Duviri."

Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
W tym świecie przetrwanie ułatwi graczom kilkoro pomocników. Przede wszystkim wierny wierzchowiec, który pozwoli galopować nie tylko po ziemi, ale także szybować z gracją po niebie Duviri. Jest też... pomocna dłoń? Wiecie tyle, co ja (czy to dłoń Lotus?), pozwala ona przywrócić kolor w świecie i jest kluczowa do postępu przez zdobywanie punktów kontrolnych i rozwiązywanie w nich zagadek, takich jak np. otworzenie okna dla młodszej/alternatywnej wersji siebie. Odgrywa ona także rolę w działaniu portali Duviri. Ze wszystkich dzikich pomysłów, które przez lata trafiły do Warframe, ten wydaje się najbardziej znaczący. Nowa Wojna utorowała drogę do kontrolowania nowych postaci, co w połączeniu z Veilbreaker stanie się kluczowym elementem rozgrywki Warframe w przyszłości.

Wszystko związane z Duviri wydaje się ambitne i ogromne, jest to jak budowanie osobnej gry wewnątrz Warframe. Od strony scenariusza, także mamy wrażenie, że sięgamy gwiazd, tkając zaginającą czas opowieść, która skupia się na samej idei paradoksu oraz na tym, co on będzie znaczył, a gracz będzie kontynować historię Nowej Wojny, ponownie przeżywając wydarzenia, które mają miejsce, zanim postać gracza, Tenno, się przebudziła.


"Chronologicznie Paradoks Duviri miał miejsce na samym początku. Ale też nie. Ponieważ wtedy Nowa Wojna nie miałaby miejsca. Taki zabawny paradoks."

Nie chodzi tylko o opowieść, ponieważ natura zakrzywionego czasu pozwoli graczom na doświadczenie Paradoksu Duviri nawet, jeśli nie dotarli do późniejszej zawartości Warframe. Nadal trwają prace nad tą aktualizacją, ale Ford wspomina, że ta zawartość może być dostępna już po ukończeniu zadania Drugi Sen, który jest jednym z pierwszych zadań fabularnych w grze.

Przyszłość samego Digital Extremes wydaje się świecić potencjałem 10 lat rozwoju i sukcesu, który stawia je na progu jeszcze większych osiągnięć. To połaczenie przeszłości i przyszłości wydaje się odpowiednie dla Paradoksu Duviri. W zdolnych rękach Ford, jestem podekscytowany Warframe bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej.

"Moim największym marzeniem i najgłębszym pragnieniem jest robić niesamowite rzeczy z ludźmi, którzy dali z siebie wszystko dla Warframe" podsumowuje Ford. "Chcę z nimi pracować i chcę, żeby nasza współpraca była niesamowita. By dokonać wspaniałych rzeczy. To tyle."

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...