Jump to content

Koniec po 8-iu latach


MacSen

Recommended Posts

Wstępem.
Zacząłem swoją przygodę z WF  dokładnie 13 ego maja 2013. Więc dla wielu dawno temu.  Pamiętam  wiele śmiesznych bugów które WF miało. Wiele  śmiesznych sytuacji  w czasie przetrwań trwających nieraz po 4~5h ( gdy to miało jeszcze sens). Ileż śmiechu było na raidach  gdy już, już prawie  i pewien  etap potrafił nawet najcierpliwszych wk...ć.

Ale do rzeczy.
Pamiętam  czas gdy  każdy nowy frame  to było coś. Nowe moce nowa mechanika niestety w pewnym momencie  poza kosmetyką i niewielkimi zmianami frame zaczęły być wtórne.
Podobnie broń początkowo  każda była inna teraz każda jedna  gdzieś już kiedyś była tylko inaczej wyglądała  i miała  lub ma troszeczkę inne staty.  

Niby dodano w ostatnim czasie możliwość lotu statkiem  czyli coś więcej niż archwing. Niestety od momentu gdy udało mi się zbudować swój  jedynie raz czy dwa razy  miałem  jaki kolwiek pełny i w miarę ogarnięty  zespół. Finałem  korzystałem z wsparcia widm które potrafią  jeśli dobrze je rozstawić  pomóc lepiej w obronie niż  większość  graczy.

Misje wszelakie od pewnego momentu też już tylko solowałem bo jaki one przedstawiały problem…żaden. Wielokroć szybciej kończyłem   np. obronę z lepszym wynikiem  na tej samej mapie na której później  grałem z  teamem. Po prostu pewnego dnia przestali być mi potrzebni „teammates”.

Poza tym  to co mi się w WF pierwotnie spodobało a wiec ciche podejście wroga strzał i ucieczka  to  już lata temu zniknęło. I maksyma „Ninja play free” straciła na zasadności. Obecnie lepiej brzmi „hurr durr i na wroga”.

Jest wiele uwag do tego czym się stał WF. Co mi po tym że obecnie stan konta to 96% wszystkich zabawek wydropionych, wyekspionych  czy posiadanych. Kiedy to wszystko jest wtórne.

Komuś z klanu pewnie oddam konto a może nie oddam nie wiem… na dziś już mam dość grandy jaką devsi  zafundowali starszym stażem  członkom społeczności.

Trzeba sobie poszukać czegoś innego co razem z żoną będzie można ogrywać.  Chciała spróbować i  jedyne co usłyszałem…jak ty na to czas mogłeś poświęcać  na takawtórność…. Miała rację.

Z mojej strony  to tyle. Wątku nie będę śledził gry samej już też nie. 

PS. Na forum się nie udzielałem bo  nigdy tu nic specjalnie ważnego nie było.

 

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...