Jump to content

KONKURS NA MIKROPOWIEŚĆ 300 SŁÓW - NOCE NABERUSA


[DE]Mag
 Share

Recommended Posts

KONKURS NA MIKROPOWIEŚĆ 300 SŁÓW - NOCE NABERUSA (edycja polska!)
NAPISZ SWOJE PRZERAŻAJĄCE OPOWIADANIE O WARFRAME I WYGRAJ!

Nights of Naberus 100-word microfiction contest

Nie ma lepszego sposobu na świętowanie Naberusa, festiwalu śmierci Orokin, niż zebranie się razem i dzielenie się strasznymi historyjkami! Oto konkurs mikropowieści Naberusa! Celem jest napisanie krótkiej opowieści umieszczonej w uniwersum Warframe i zainspirowanej Naberusem. Brzmi jak wyzwanie? Będzie ciekawiej: Zapoznamy się z każdym ze zgłoszeń i wybierzemy trzech zwycięzców, którzy otrzymają pakiet Revenant Prime Access, a ich historyjka zostanie zamieszczona na naszym forum i wiadomościach w grze!

Jeśli jesteście zainteresowani, zapoznajcie się z opisem i zasadami poniżej.

KONKURS NA MIKROPOWIEŚĆ 300 SŁÓW - NOCE NABERUSA
Konkurs rozpoczyna się już dziś. W celu wzięcia udziału należy przesłać historyjkę o długości do 300 słów, która zawiera jedno z obowiązkowych słów i jedną z obowiązkowych czynności z list poniżej.

Historia musi być oryginalnym dziełem Waszego autorstwa, jej akcja musi dziać się w uniwersum Warframe i musi zawierać elementy horroru. Oprócz tego, macie pełną dowolność! Patrol Grineer napotkał przerażającego, niewidzialnego wroga? Młody Ostron zakradł się nocą na Równiny Eidolon w ramach zakładu? Rozbujajcie wyobraźnie — najważniejsze, by historyjka była straszna, przerażająca i mrożąca krew w żyłach!

Jeśli potrzebujecie inspiracji, zapoznajcie się z przerażającą opowieścią Babci o Naberusie.

Spoiler

Czy chcesz usłyszeć historię o Naberusie?

Opowiadałam ją moim wnuczętom, kiedy byli mali. Bardzo dobrze!
Dawno temu, w czasach Orokin, złoci ludzie mieszkali w okropnym luksusie.
Jeśli ich ciało niedomagało, brali sobie nowe, tak jakby zbierali Mapriko w sadzie.
Taka była tajemnica Kuvy.
Co stało się w takim razie ze śmiercią i chorobami? Och, było ich pełno, po prostu nie pośród Orokin.
Oni byli ponad zwyczajną śmierć.
Ich pogarda była tak wielka, że ogłosili wyjątkowy dzień, w którym nabijali by się z tego.
W czasie Naberusa, nocy upamiętnienia, błyszczący ludzie śmiali się ze śmierci.
Ubierali się w stroje przypominające dawne dni. Dni śmiertelności.
Czaszki szczerzyły w upiornych uśmiechach. Korytarze błyszczały demonicznym światłem. Na jedną noc, piękno było na wygnaniu.
Zgnilizna i potworność dzierży władzę.
W czasie jednego specjalnego Naberusa, troje pięknych Orokin było znudzonych, jak im się często zdarzało.
Naberus już stracił swój urok, jeśli o mnie chodzi, wzdychał jeden.
Maski i kostiumy są dla dzieci, westchnął drugi.
Po co podążać za tłumem, zastanawiała się trzecia. Czy nie jesteśmy śmietanką wśród śmietanki?
Haha! Zbierajcie się, moi całuśni, moi pyszni; poślijcie po niebieską Kuvę i gorące światła; mam dla nas zabawę, która wszystkiemu zaradzi!
A w korytarzu, za zasłoną, samotna, cicha dziewczynka usłyszała ich i nic nie rzekła.
A ta trójka była tak nikczemna, jak myślisz, co oni zrobili?
Zeszli w niziny, na ulice, złapali trójkę biednych Ostron i zabrali ze sobą do zdobionych sal.
Jednego obrali niczym owoc ze skórki, udekorowali odłamkami szkła, a jego odsłonięta żuchwa szczękała niosąc echo dookoła.
Szkarłatne były odciski jego stóp.
Innego kończyny pozawijali, kark poskręcali i zrobili paczkę,
aż poczłapał jak niezdarny, makabryczny krab, z wydłubanymi oczami i siorbiąc nosem.
Trzeciej naciągnęli ręce i nogi.
Chodziła na patykowatych kończynach niczym pająk, a jej wnętrzności lekko zwisały.
Szeptała cicho, z przeciętym na pół językiem i syczała, gdy szła.
Wyśmienite kostiumy zrobiliśmy, rechotało troje Orokin. Teraz je wypróbujmy i odwiedźmy naszych przyjaciół!
O jakie będą wrzaski! Och! Nasze imiona będą żyły wiecznie na Dworze, taki to będzie psikus!
Tymczasem. Cicha dziewczynka przyniosła im niebieską Kuvę,
aby mogli przejąć te zmasakrowane ciała tylko na krótką chwilę, zanim wrócą do swoich własnych.
Napili się i poszli spać, a kiedy się obudzili, znaleźli się w trzech makabrycznych formach.
Tak się wybrali, po schodach, na zewnątrz, na miasto, w noc pełną banerów, masek i dzikich harc.
Szczęku-szczeku, siorbu-siorbu, szeptu-syku.
Możecie sobie wyobrazić, że było mnóstwo krzyków i śmiechów. Taka przebiegłość. Taki pomyślunek!
Ale w wysokim pokoju wieży, cicha dziewczynka patrzała na twarze trójki śpiących Orokin.
Podeszła i otworzyła małe drzwiczki z kości słoniowej, o których wiedzieć nie powinna,
i wyciągnęła flaszkę, za którą by ją zeszklono za samo choćby patrzenie.
Flaszkę pełną czerwonej Kuvy. Szkarłatna pieczęć Ciągłości. Permanentna.
I przechyliła ją w głąb trzech. okrutnych. gardeł.
Z cichym śmiechem odeszła w podskokach, by nigdy nie powrócić.
Wiele krzyków rozbrzmiało tej nocy w czasie Naberusa. Ale kiedy wzeszło słońce,
nikt nie wydzierał się tak głośno jak trójka, która odkryła, że jest uwięziona w trzech bestialskich ciałach, jakie sama sobie zgotowała.
Na wieki wieków.
Tak więc słuchaj uważnie, Tenno, i strzeż się. Bo możesz usłyszeć jak nadchodzą dzisiejszej nocy.
Szeptu-syku o tyczkowatych kościach,
Siorbu-siorbu o pustych oczodołach,
i obdarty ze skóry z posoką lejąca się na posadzkę szczęku-szczeku.
Wesołego Naberusa!

Aby Wasza historia mogła zakwalifikować się do konkursu, musi spełnić następujące warunki:

- Opowieść musi być oryginalnym dziełem Waszego autorstwa.
- Historia nie może przekroczyć 300 słów i musi być napisana po polsku.
- Historia musi zawierać przynajmniej jedno słowo z listy obowiązkowych słów (poniżej).
- Historia musi zawierać przynajmniej jedną czynność z listy obowiązkowych czynności (poniżej).

Wszystkie zgłoszenia powinny zostać przesłane przez ten Formularz Google. Zgłoszenia do konkursu mogą zostać przesłane do 5:59 dnia 31 października 2022 roku. Trzech zwycięzców zostanie ogłoszonych na Forum i w grze następnego dnia i otrzymają pakiet Revenant Prime Access!

LISTA OBOWIĄZKOWYCH SŁÓW
Aby pomóc w rozbudzeniu Waszej kreatywności i postawić przed Wami dodatkowe wyzwanie, opowieści muszą choć raz użyć przynajmniej jednego z następujących słów. Możecie odmienić słowo, ale musi zachować oryginalne znaczenie.

Do wyboru:

- Kuva
- Stalker
- Eidolon
- Naberus
- Orokin
- Pustka
- Helminth
- Anioł
- Harrow
- Stuku-Puku

LISTA OBOWIĄZKOWYCH CZYNNOŚCI
Wszystkie zgłoszenia muszą także zawierać jedną z poniższych czynności. W odróżnieniu od obowiązkowych słów powyżej, te czynności nie muszą zostać przedstawione dokładnie tak, jak napisano. Możecie wykazać się kreatywnością i dowolnie przedstawić te czynności, jeśli zostaną one odpowiednio jasno przedstawione

Do wyboru:

- Patrząc na Księżyc
- Biegać boso
- Rój
- Ochronić kogoś
- Pożegnanie z ukochaną osobą
- Pukanie w szybę
- Poszukiwać czegoś cennego
- Pozostawać w tyle
- Wołać o pomoc
- Smród, od którego zbiera się na wymioty
- Brak amunicji
- Ślepy zaułek

Teraz macie już wszystko, czego potrzebujecie, więc pora zacząć pisać! Wszystkie zgłoszenia powinny zostać przesłane w tym formularzu do 31 października 2022 roku przed godziną 5:59. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni następnego dnia na oficjalnych forach Warframe i w wiadomościach w grze. Powodzenia!

Link to comment
Share on other sites

300 slow?
Czuje sie jakbym mature z polskiego pisal znowu.

Nie wystarczy 30? Jakias fraszka czy inny wiersz?

 

EDIT

Czemu w angielskiej wersji jest  100 slow?
 

Quote

The contest begins today and, in order to participate, you must submit a horror story that is no more than 100 words in length and includes one Mandatory Word and Mandatory Action from our list below.

Edited by Knight_of_Cydoniaa
Link to comment
Share on other sites

Dlaczego tylko 300 słów? Toż to opowiadanie na dwie minuty czytania maks. Ja na pierwszym opowiadaniu ledwo co się zmieściłem w 300 słowach (mam dwa i myślę teraz, które dać). 300 słów to dopiero skromne wprowadzenie w porządne opowiadanie... Nawet Bajka Babci ma ponad 500 słów.

Edited by JohhnyBravos
Link to comment
Share on other sites

18 hours ago, JohhnyBravos said:

Dlaczego tylko 300 słów? Toż to opowiadanie na dwie minuty czytania maks. Ja na pierwszym opowiadaniu ledwo co się zmieściłem w 300 słowach (mam dwa i myślę teraz, które dać). 300 słów to dopiero skromne wprowadzenie w porządne opowiadanie... Nawet Bajka Babci ma ponad 500 słów.

No chyba, że mogę wysłać dwa wysłać, to bym nie miał rozterek

Edited by JohhnyBravos
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witajcie Tenno i dziękujemy za cierpliwość w czasie oczekiwania. Nie mieliśmy lekkiego zadania i otrzymaliśmy wiele opowiadań. Prawie wszystkie spełniały również techniczne kryteria (tematyka, długość tekstu, użycie obowiązkowego słowa klucza, użycie czynności z listy).

Po wewnętrznym głosowaniu następujący gracze otrzymają Revenant Prime Access:

Soremes-Daxales za "Samotny dom"

Spoiler

"Handlarz był znany wśród Ostron. Często u nich bywał i zawsze przywoził to co trzeba, a interes dawał niewielki, ale pewny zarobek. Jednak w noc Naberusa wszystko poszło nie tak.

Może zaczęło się gdy chciał oszczędzić czas i nocą przeszedł przez Stary Las?

Może gdy zapatrzony w Księżyc zszedł na tą przeklętą polanę?

Może kiedy zamiast uciec, przeszukiwał wciąż tlące się resztki chaty?

Jakby nie było – znalazł wśród stosu ciał przerażoną Dziewczynę. Jak się szybko okazało, jako jedyna przeżyła atak. Wołała o pomoc wciąż będąc w szoku, nie wiedziała kto, ani dlaczego ani jak. Ponoć przyszli nagle. Płakała i mówiła nieskładnie – rodzinę ma niedaleko.

„Odprowadź mnie” błagała.

Z duszą na ramieniu, lecz poruszony krzywdą, Handlarz doprowadził Dziewczynę do oddalonego nieco gospodarstwa. Jednak w powietrzu czuć było, że coś jest nie tak. Cisza i brak świateł nigdy nie są dobrym sygnałem.

Wszędzie noc i mgła.

Zapukał do chaty, drzwi zamknięte. Cisza. Przerażony Handlarz zdołał jednak wejść przez nieumiejętnie zamaskowane wejście do piwnicy.

„Wejdź! Szybko!” Handlarz ponaglał dziewczynę uchylając odryglowane drzwi.

Jednak dom nie był pusty. Właściciele siedzieli schowani na piętrze. Przerażeni.

W strachu, opowieść wysnuli o potworze. Legenda, z dziada pradziada - jest tu stwór który czeka gdzieś w mroku. Oszalały eksperyment Orokin, mówili. Uwarunkowany. W Naberusa się objawia. Świateł wtedy nie palić, muzyki nie grać to nie wejdzie bez wyraźnego zaproszenia. Pokrąży i pozłorzeczy, ściany odrapie, lecz nigdy nie…

Przerażone oczy wlepione w przestrzeń za ramieniem Handlarza były dla niego jak grom. Zrozumiał od razu, co zaprosił do chaty. Kątem oka zdążył tylko ujrzeć błyszczące ślepia i upiorny uśmiech Dziewczyny.
 
Puste oczy martwego Handlarza skierowane były w kierunku paleniska w którym tliła się ostatnia iskierka. Stuku-puku, gałęzie pukały o szybę. A wiatr niósł krzyki w dal."


BlesynH za "Na Zarimanie"

Spoiler

Isabell, moja piękna Isabell. Pamiętasz, jak spoglądając na jeden z księżyców Jowisza, spędzaliśmy razem czas w parku na Zarimanie. W blasku Twych oczu widziałem wtedy miliony gwiazd, gdy z pasją spoglądałaś w niebo. Uśmiechając się, wtuliłaś się we mnie, ogrzewając mym ciepłem swoje wiecznie zmarznięte dłonie. Były jak delikatne odłamki lodu. Bałem się wtedy nawet drgnąć, miałem wrażenie, że mój ruch mógłby je skruszyć i zamienić w pył. Obiecałem Ci, że już zawszę będę Cię chronić. Pamiętam tę noc, tak jak każdą inną chwilę spędzoną z Tobą. Oboje odeszliśmy zbyt szybko Isabell. Twój umysł, równie delikatny i nieskalany jak ciało, nie był w stanie oprzeć się spaczeniu pustki. Isabell, dlaczego? Smukłe rysy Twej twarzy zatarły się i zmieniły się w ciemność, kruche dłonie zmieniły w szpony, Twoje słodkie niegdyś usta wydają z siebie tylko krzyk. Pojawili się znikąd, gotowi by odesłać Cię w nicość. Spętali Twoje nowe ciało i pozbawili duszy. Isabell, zawsze byłaś mym aniołem. Nie odejdę stąd bez Ciebie. Teraz słyszę tylko Twój głos, Twoją pieśń, która dodaje mi sił. Pustka kieruje mnie do zwycięstwa. Już niedługo Isabell, już wkrótce będziemy razem.



CharyPoter za "Dawna Tradycja"

Spoiler

W tych czasach każda okazja do zabawy była dobra. Kiedy Marka opowiedziała znajomym zasłyszaną legendę o starożytnym festiwalu Orokin, którego czas przypadał na obecną porę roku, wiedzieli, że to jedna z tych okazji.

Naberus. Święto tego, co straszne. A jak najlepiej odczuć ten zimny dreszcz na plecach połączony z iskierką ekscytacji? Pierwsze co im przyszło na myśl, to wyzwania; im obrzydliwsze lub straszniejsze, tym lepiej. Każdemu były wymyślane dwa wyzwania, z których mógł wybrać jedno. Gdy przyszła kolej na wyzwanie dla Da’reka, grupa była wyjątkowo zgodna – wszyscy chcieli zobaczyć jak ten wiecznie popisujący się Ostron zje przechodzącego obok robaka, mając nadzieję, że nie da rady.
- A druga opcja? – zapytał.
- Albo to, albo idź na Równiny i przynieś nam Ognika. – odpowiedziała jedna osoba. Wybór był prosty, wszyscy wiedzieli co ich czeka na Równinach o tej porze. Jednak zamiast obrzydzonej twarzy Da’reka, w świetle ognia widać było tylko jego uśmieszek.

Da’rek szedł przez noc, kierując się na południe, w stronę wody. Słyszał, że tam rybacy nieraz widzą cenne Ogniki Szedł jak najciszej. W nocy na żer wychodziły drapieżniki, a patrole Grineer były wyczulone na każdą zbliżającą się osobę. Ale było tam też coś, przy czym wszystko to wydawało się niczym.

Przeraźliwy dźwięk, połączenie pełnego żalu wycia i ścierającego się metalu rozerwał ciszę nocy. Krzyk Eidolona. Z miejsca, gdzie jeszcze przed chwilą była ciemna noc, jak spod ziemi wyszedł tytan złożony ze skał, drzew i furii.

Młody Ostron zaczął uciekać, nieważny kierunek, nieważne jak długo, byle jak najdalej. Wbiegł do napotkanej jaskini. Wszystko ucichło, słychać było jedynie tłumiony rękami ciężki oddech Da’reka. Przerażony, uzmysłowił sobie, że coś go złapało za kostkę. Spojrzał w dół. Jego wzrok napotkał martwe oczy czegoś, co przypominało martwą karykaturę Grineer. Jednak z całą pewnością to coś nie było martwe.

Ostatnie co usłyszał, to dźwięk odpalanej piły.

 



Zespół był pod dużym wrażeniem historyjki zgłoszonej przez Amaterana1 pt. "Zły Bliźniak", natomiast nie mogliśmy jednomyślnie potwierdzić spełnienia wszystkich warunków konkursu, dlatego zdecydowaliśmy się na honorowe wyróżnienie.
 

Spoiler

Demon Pustki uśmiechał się.
Nieludzki grymas rozłamywał jego pysk na pół, gdy szczerzył swe zbyt liczne zęby w okrutnym świetle Lua. Niemożliwie długi język wił się w ciemnościach jego paszczy niczym żywe stworzenie. Rozgwieżdżone oczy płonęły żarem obumierających światów. A w spowitych potwornym światłem pazurach rozpadały się resztki Barana, ostatniego z Archonów.
Wreszcie zaczął się śmiać.
Okropny dźwięk zrodzony z szaleństwa nierzeczywistości. Groźba w raniących, wysokich tonach i mord w pomruku furii burzy Pustki. Obietnica i ostrzeżenie ze szczęk horroru zrodzonego z pychy Orokin.
Spojrzał z pogardą na strzaskaną maszynę u jego stóp.
— Wasz czas się skończył.
I bezlitosna Pustka wydarła życie z Erry, syna Hunhowa, pozostawiając jego wypaloną skorupę, by zgniła pod leniwym blaskiem księżyca wraz z pozostałościami armii Narmeru.
— Teraz /ja/ tu władam.


Gratulujemy wszystkim wygranym!

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję ślicznie za wyróżnienie! Napisanie dobrego horroru nie jest łatwą sztuką i cieszę się, że "Zły Bliźniak" przypadł wam do gustu.

A jeśli spodobał się Tobie mój styl pisania lub brakuje ci opowiadań z uniwersum Warframe, to zapraszam na mój profil na AO3: https://archiveofourown.org/users/Amaterana

Może znajdzie się tam coś, co cię zainteresuje? Może to będzie historia Umbry z happy endem? A może zaciekle opiekuńcza wersja Hunhowa tęskniącego za swoimi dziećmi? Czy może odrobina lore o Świadomych i Tenno?

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...